Również 24 lipca odbyła się łódzka część organizowanej przez bxp event trasy imprez Extreme Summer. Nie powiem, żeby pogoda idealnie pasowała do sytuacji, ale gromadzie zapaleńców najwyraźniej to nie przeszkadzało. Kto miał ochotę, mógł wpaść z deskorolką, longboardem, taśmą, a nawet snowboardem czy nartami, o ile… no właśnie, o ile wcześniej o wydarzeniu wiedział. Widziałem, owszem, plakaty na słupach przy Piotrkowskiej, ale… w istotnym fragmencie, miały one podobną treść, co strona główna trasy — „24.07 – Łódź” — bez słowa o miejscu i godzinie. Dziwne, jak na działanie firmy profesjonalnie zajmującej się „eventami”.
Jakby jednak nie było, organizatorzy podjęli wyzwanie, które sami przed sobą postawili i skutecznie ogrzewali deszczową atmosferę. Pozdrowienia dla wszystkich spotkanych na miejscu oraz tych dopiero przy tej okazji poznanych.