Posts Tagged ‘citizen’

Marcowy suplement

2011-03-31

Zgodnie z zapowiedzią, ostatni miesiąc zimy upłynął zdecydowanie pod znakiem występów muzycznych. Rapcore w wykonaniu Citizen z koncertu na koncert brzmi lepiej i lepiej, czego ostatnio zespół dowodził 24 marca w Art Caffe.

Nieco wcześniej zaś, 12 marca, Zespół Pozostający Bez Nazwy Zwyczajowo Nadal Nazywany Czochrakami dał popis swoich możliwości w niesamowicie ciemnym klubie Bycze Oko. Niezbyt koncertowo-fotograficzne warunki można mu chyba jednak wybaczyć przez wzgląd na fakt, że jest to klub rzutkowy. Muszę jednak przyznać, że dawno nie widziałem green roomu tak przekonującego zielenią ścian o swoim przeznaczeniu ;)

Warto również wspomnieć, że tomaszbrodecki.com zyskał nowego sprzymierzeńca w postaci AxunArts.pl — lubiącym poczytać o muzyce zdecydowanie polecam, a tymczasem, jak zwykle, zapraszam do galerii:

Galeria — Czochraki w Byczym Oku

Galeria — CITIZEN w Art Cafe

Citizen — studyjnie

2011-01-05

Ciąg dalszy współpracy ze zgierskim Citizenem — tym razem wreszcie w kontrolowanych warunkach, dzięki czemu można było zrealizować bardziej wyszukane pomysły członków formacji.

Mimo, że celem było skompletowanie materiału do oficjalnego presspacka zespołu, pojawiło się kilka bardziej kreatywnych pozycji, a i standardowe zdjęcia portretowe nie mogły w tym towarzystwie wyglądać zbyt standardowo.

Jak zwykle, zapraszam do kompletnej galerii na flickr.

Citizen Live

2010-10-28

Przyznam, że wybierając się do Zgierza na wydarzenie opisywane przez zapraszającego jako „kameralny koncert skierowany jedynie do najbliższych osób”, nie spodziewałem się takiej dawki energii, jakiej uświadczyłem na miejscu.

Iście kameralna, 80–osobowa sala MOK w Zgierzu okazała się niewystarczająca wobec zainteresowania, które ściągnął projekt Citizen Live labelu Citizone.

Moje obecność miała wprawdzie charakter towarzyski i nie do końca byłem przygotowany do fotografowania tak ciemnej sceny podczas koncertu pozbawionego dodatkowych efektów świetlnych (co zdradzają niektóre zdjęcia z poniższej galerii), ale nie powstrzymałem się od wykonania kilku zdjęć. Jak widać poniżej, nie byłem zresztą jedyny.

Pozostaje mi życzyć grupie, żeby zawsze spotykała się z tak gorącym przyjęciem i tak gromkim aplauzem, a nam — żeby każdy kolejny koncert był jeszcze lepszy od poprzedniego.

Do zobaczenia na następnym.